Historia Polski

Prasłowiańskie początki

Pierwsze ślady człowieka na ziemiach dorzecza Wisły i Odry sięgają ok. 100 tysięcy lat p.n.e. Neandertalscy łowcy (homo sapiens neandertalis) penetrowali głównie tereny na południu dzisiejszej Polski. Pierwsze ślady stałego osadnictwa człowieka (homo sapiens sapiens) w Polsce sięgają czasu mezolitu (8000 – 5500 p.n.e.). Wówczas mieszkańcy, którzy przybyli na tereny Polski z kręgu kultur naddunajskich, zaczęli zakładać osady.

Z czasem (m.in. w związku z najazdami wojowniczych plemion azjatyckich) mieszkańcy ziem dzisiejszej Polski zaczęli organizować się w większe grupy społeczne i wznosić warowne osady. Przykładem tej formy budownictwa jest gród w Biskupinie (VIII w. p.n.e.), położony na wyspie i otoczony wałem, w którym mieszkało ok. 1000-1200 osób.

W wiekach późniejszych (od VI w. p.n.e.) Polska stała się terenem najazdów plemion scytyjskich, sarmackich (ze wschodu) oraz celtyckich i germańskich (z zachodu). Najeźdźcy często asymilowali się, osiadając na pobitych terenach. Wyprawy owe – poza zniszczeniami – przyniosły jednak naszym ziemiom zdobycze świata cywilizowanego. Wywołały także zainteresowanie kupców – pierwsze ślady tzw. szlaku bursztynowego (znad Bałtyku po Rzym) datowane są na V w. p.n.e.

Osiedlenie się Słowian

Wzmianki o ziemiach dzisiejszej Polski zaczęły pojawiać się w dziełach autorów rzymskich i bizantyjskich od I i II w. n.e. (Tacyt, Ptolemeusz, Pomponiusz Mela, Jordanes, Prokopiusz z Cezarei). W VI w n.e. na ziemiach dzisiejszej Polski pojawiły się plemiona słowiańskie, które w ciągu kolejnych wieków stały się grupą dominującą. Nie tylko były w stanie stworzyć prężne ośrodki administracyjne, oparte na wiecu plemiennym i władzy naczelnika (Wiślica, Poznań, Gniezno), handlowe (Szczecin, Wolin), czy religijne (Góra Ślęża), ale także skutecznie odeprzeć najazdy koczowniczych plemion azjatyckich czy sąsiedniego państwa wielkomorawskiego.

W początkach IX wieku w “Opisie grodów z północnej strony Dunaju” autorstwa Geografa Bawarskiego (ok. 850) pojawiły się już nazwy konkretnych plemion słowiańskich, zamieszkujących dorzecze Wisły i Odry: Goplanie, Dziadoszanie, Ślężanie, Bobrzanie, Opolanie, Wiślanie i Lędzianie.

Dzięki ożywionym kontaktom handlowym rozwijały się miasta, położone wzdłuż szlaków handlowych, a za sprawą konfliktów zbrojnych powstawały wokół nich fortyfikacje oraz wzrastało znaczenie naczelnika, a potem plemiennego księcia. Najsilniej zauważyć to można było na terenach Wielkopolski, gdzie plemię Polan szybko zdobyło pozycję dominującą i w połowie wieku X rozpoczęło ekspansję na tereny położone na wschodzie (Mazowsze) i zachodzie (Ziemia Lubuska i Łużyce). Polanie kolejno podporządkowywali sobie sąsiednie plemiona słowiańskie, tworząc zwarte państwo ze sprawnym aparatem administracyjnym.

Początki państwa

W połowie wieku X panująca wśród Polan dynastia Piastów związała się z chrześcijaństwem. Choć kontakty ze światem chrześcijańskim istniały już wcześniej (Wiślanie), dopiero książę polański Mieszko postanowił uczynić z tej religii czynnik podnoszący prestiż państwa i władcy nie tylko w stosunkach wewnętrznych (religia wspólna dla wszystkich podległych mu plemion, pozycja władcy jako “pomazańca”), ale także międzynarodowych (włączenie w ten sposób Polski w krąg państw cywilizowanych, powstrzymanie niemieckiej “chrystianizacji Słowian”). W roku 966 Mieszko przyjął chrzest i od tej daty przyjęło się uznawać istnienie Polski jako chrześcijańskiego, niezależnego, scentralizowanego państwa na wzór europejski.

Mieszko I i Bolesław Chrobry – “budowniczowie państwa”

Panowanie Mieszka I (?-992) oraz jego syna Bolesława zwanego Chrobrym to czasy jednoczenia plemion polskich i budowy nowoczesnego państwa, nie tylko silnego wewnętrznie, ale także aktywnie uczestniczącego w polityce europejskiej. Na drodze konfliktów zbrojnych, rozwoju handlu, a także małżeństw oraz tworzenia aparatu administracyjnego, opartego m.in. na strukturze kościelnej, do Polski przyłączyło się Pomorze, Małopolska i Śląsk (972-990). Przede wszystkim jednak Polska stała się państwem liczącym się na arenie międzynarodowej. Wojny, umiejętne prowadzone przez Mieszka i Bolesława, przyniosły Polsce nie tylko nabytki terytorialne (Grody Czerwieńskie oraz przejściowo Morawy i Łużyce), ale pozycję państwa silnego i groźnego dla ewentualnego przeciwnika (nawet dla cesarza). Największymi sukcesami polityki zagranicznej pierwszych Piastów były zjazd gnieźnieński (1000), na którym cesarz Otton III uznał w Bolesławie głównego sojusznika w dziele jednoczenia Europy pod berłem cesarskim i zgodził się na powołanie polskiej, niezależnej prowincji kościelnej, oraz koronacja Bolesława I w roku 1025.

Mieszko II

Kiedy tron obejmował Mieszko II (syn Bolesława I), Polska była już państwem rozległym, o sprawnym aparacie administracyjnym i rozwiniętej strukturze kościelnej (arcybiskupstwo w Gnieźnie, biskupstwa w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Kołobrzegu). Niestety, wojny domowe, które wstrząsały krajem w następnym stuleciu, znacznie osłabiły znaczenie Polski. W konflikty między Piastami wmieszały się państwa ościenne (złupienie Gniezna przez Czechów w 1038 roku), co doprowadziło nie tylko do utraty korony, ale także części terytoriów, ponownej podległości wobec cesarstwa i rozprzężenia wewnętrznego (próba uniezależnienia się Mazowsza, bunt pogański po śmierci Mieszka II).

Kazimierz Odnowiciel i Bolesław Śmiały

Dopiero pod rządami syna Mieszka II – Kazimierza Polska wróciła do równowagi. Książę, zwany przez potomnych Odnowicielem, dzięki pomocy cesarza Konrada i umiejętnie zawieranym sojuszom (głównie z Rusią Kijowską) przywrócił jedność administracyjną kraju (odzyskał Śląsk, Mazowsze i Pomorze). Wzrosło też znaczenie Polski na arenie międzynarodowej. Politykę ojca kontynuował Bolesław II Śmiały. Władca ten dzięki zaangażowaniu się po stronie papiestwa w konflikt o inwestyturę oraz talentom militarnym odzyskał koronę królewską (1076). Decydował także o obsadzaniu tronów Rusi, Węgier i skutecznie powstrzymywał ekspansję cesarstwa niemieckiego na wschód.
Bolesław II stracił jednak tron (1079) na skutek buntu opozycji wewnętrznej, sprzymierzonej z cesarstwem i Czechami. Nie bez znaczenia był tu także konflikt króla z biskupem krakowskim Stanisławem, w wyniku którego Bolesław II stracił poparcie Kościoła katolickiego.

Bolesław Krzywousty i rozbicie dzielnicowe

Okres panowania Bolesława Krzywoustego (bratanka Bolesława Śmiałego) nie powstrzymał upadku Polski. Władca ten, słynący z talentów militarnych (wygrana wojna z cesarstwem – 1109, podbicie Pomorza 1113-19) postanowił przed śmiercią (1138) podzielić kraj między synów. Okres “rozbicia dzielnicowego” trwał przez ponad 150 lat – znaczenie polityczne Polski osłabło, a silną pozycję w Europie odzyskała dopiero w I połowie wieku XIV.

Był to jednak – mimo kilku niszczących najazdów mongolskich – okres stabilizacji społecznej i szybkiego rozwoju kraju. Uregulowano stosunki własnościowe ziemi – rycerze w zamian za służbę królowi i księciu stali się właścicielami gruntów, tworzono tysiące nowych wsi i wiele miast. Przybyło do Polski sporo osadników z Niemiec, a nad Bałtyk również z Holandii. Powstały dziesiątki klasztorów zakładanych zwłaszcza przez cystersów i dominikanów.

Państwo zjednoczone – ostatni Piastowie

Za panowanie ostatnich Piastów: królów Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego większość ziem polskich została na nowo zjednoczona. Stała się państwem silnym, sprawnie zarządzanym, uczestniczącym aktywnie w życiu politycznym, gospodarczym i kulturalnym Europy. W tym właśnie okresie powstał w Krakowie uniwersytet (1364 – drugi po praskim w Europie Wschodniej), sama zaś stolica Polski ogrywała rolę jednego z centrów dyplomatycznych (zjazd monarchów w 1364). Głównym problemem państwa były nieustanne konflikty z Czechami (spory o Śląsk) i z Zakonem Krzyżackim (od 1226 r.), który zdołał utworzyć w Prusach silne państwo i stale zagrażał polskim granicom.
Kazimierz Wielki nie miał legalnego następcy, przez co wygasła główna linia Piastów (1370) i tron polski objęli sprzymierzeni i skoligaceni z Piastami Andegawenowie Węgierscy (1370-1384 – król Ludwik Węgierski, jego córka Jadwiga). Zagrożenie ze strony Zakonu Krzyżackiego skłoniło wtedy Polskę do zawarcia sojuszu z Litwą. Uwieńczeniem rokowań był ślub małoletniej Jadwigi, koronowanej na króla Polski z Wielkim Księciem Litewskim Jagiełłą oraz unia obu państw (Krewo 1385).

Jagiellonowie

Dynastia Jagiellonów władała państwem polsko-litewskim przez następne dwieście lat, tworząc w pewnym momencie (II połowa XV wieku) jedno z największych imperiów europejskich – Jagiellonowie rządzili w Polsce, na Litwie, w Czechach i na Węgrzech. Panowanie Władysława Jagiełły powszechnie kojarzy się z wielkim militarnym sukcesem – rozgromieniem wojsk Zakonu Krzyżackiego pod Grunwaldem (1410). Niestety, zwycięstwo to nie zostało wykorzystane – Krzyżacy zdołali obronić Malbork i, mimo kolejnych porażek w polu, potęga Zakonu nie została złamana. Kilkadziesiąt lat później doszło do kolejnego starcia (wojna trzynastoletnia 1454-1466) i dopiero wtedy udało się odzyskać Pomorze Gdańskie i zlikwidować zagrożenie, jakie dla państwa polskiego stanowił Zakon Krzyżacki. Z czasem państwo zakonne uległo sekularyzacji i stało się lennem polskim. Pojawiło się jednak kolejne niebezpieczeństwo. Na wschodzie wyrosła potęga, która przez następne 500 lat miała być nierozerwalnie związana z dziejami Polski – Wielkie Księstwo Moskiewskie. Nie udało się też Jagiellonom uratować Węgier, które na 200 lat znalazły się pod panowaniem tureckim.

Przywileje szlacheckie

Rycerstwo polskie dawnym zwyczajem zwoływane było przez książąt na zjazdy zwane sejmami. W końcu XV w (1493 r.) za króla Jana I Olbrachta ustaliły się zasady składu sejmu krajowego, który składał się z Króla i Senatu (czyli rady królewskiej) i Izby Poselskiej. W tej ostatniej zasiadali przedstawiciele szlachty, wybierani na sejmikach ziemskich oraz reprezentanci kilku najbogatszych miast. Był to jeden z najstarszych parlamentów europejskich.

Począwszy od Króla Ludwika Węgierskiego (przywilej koszycki 1374) kolejni władcy zdobywali sobie poparcie szlachty specjalnymi przywilejami. Szczególnie ważne były przywileje podatkowe oraz słynne prawo z 1432 r. “Neminem captivabimus nisi jure victim”, wyprzedzające o 256 lat angielski “Habeas Corpus Act”. Dzięki uzyskanym przywilejom politycznym władza królewska uległa osłabieniu. Kulminacją tego procesu była Konstytucja “Nihil Novi” (1505), zakazująca monarsze podejmowania ważnych decyzji bez zgody Sejmu.

Rozwój kulturalny

Okres Jagiellonów to również czasy rozkwitu kulturalnego Polski, stanowiącej jedno z centrów europejskiego renesansu. Szczególne zasługi dla rozwoju kultury i nauki polskiej położyli królowie Kazimierz Jagiellończyk i Zygmunt I Stary. Z tych czasów pochodzą “Kroniki” Jana Długosza, dzieła rzeźbiarza Wita Stwosza, historyka Kallimacha, czy wreszcie najwybitniejsze utwory literackie autorstwa Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego, Andrzeja Frycza-Modrzewskiego.
O poziomie nauki polskiej czasów jagiellońskich świadczyć może choćby “O obrotach sfer niebieskich” – rewolucyjne dla ówczesnej nauki dzieło Mikołaja Kopernika.

Reformacja

Polska piętnasto- i szesnastowieczna była również państwem otwartym dla nowych prądów religijnych. W przeciwieństwie do innych krajów Europy – w naszym kraju nie dochodziło do wojen religijnych, innowiercy znajdowali tu nie tylko schronienie, ale także opiekę ze strony władców i magnaterii. Owocowało to wzbogaceniem życia kulturalnego i naukowego nowymi ideami, dziełami literackimi i tworzyło opinię Polski jako kraju tolerancji. Szczególnym wyrazem takiej atmosfery było podpisanie w 1573 roku tzw. konfederacji warszawskiej, przyznającej protestantom równe prawa z katolikami. Ostatni król z dynastii Jagiellonów, Zygmunt August złożył w Sejmie słynną deklarację: “Nie jestem królem waszych sumień”.
Współcześni (ale także potomni) nie bez powodu nazwali epokę jagiellońską, zwłaszcza wiek XVI – “złotym wiekiem”.

Rzeczpospolita Obojga Narodów

Podobnie jak w przypadku Piastów, także Jagiellonowie zeszli ze sceny historycznej z powodu braku legalnego następcy. Król Zygmunt August, przed śmiercią (1572) zdołał jeszcze doprowadzić do zjednoczenia (połączonych dotychczas unią personalną) Polski i Litwy w Rzeczpospolitą Obojga Narodów (1569), ale rządzić tym państwem mieli już władcy wybierani w czasie wolnej elekcji przez “naród szlachecki”.

Pierwsi królowie elekcyjni

Pierwsza wolna elekcja odbyła się wiosną 1573 roku. O tron polski postanowili walczyć: władca Moskwy Iwan IV Groźny, książę Ernest Habsburg i brat króla Francji Henryk. Zwyciężył ten ostatni, ale nie był to wybór szczęśliwy. Król nierozumiejący kraju, którym przyszło mu władać, skorzystał ze śmierci brata, Karola IX, i po zaledwie czterech miesiącach panowania uciekł z Krakowa do Francji, gdzie zasiadł na tronie jako Henryk III.

Po rocznym bezkrólewiu szlachta polska wybrała na króla siostrę Zygmunta Augusta, Annę, nakazując jej równocześnie poślubienie księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego. Batory okazał się władcą energicznym. W szybkiej kampanii rozstrzygnął na korzyść Polski konflikt z Rosją o Inflanty; uporządkował także sprawy wewnętrzne i wzmocnił autorytet władzy królewskiej.

Szwedzka dynastia na polskim tronie

Po śmierci Batorego królem został obrany wnuk Zygmunta I Starego, królewicz szwedzki Zygmunt, pierwszy polski król z dynastii Wazów. Panujący przez 70 lat Wazowie (Zygmunt III, Władysław IV, Jan Kazimierz do 1668 r.) utrzymali co prawda prestiż Polski, jako wielkiego i poważnego kraju europejskiego, ale niestety wplątali królestwo w serię konfliktów militarnych, nie zapobiegli krwawej wojnie domowej na Ukrainie i dopuścili do znacznego wzrostu wpływu magnatów.

Wojny i kłopoty

Od początku XVII wieku Polska nieustannie znajdowała się stanie wojny z którymś z sąsiadów. Zwycięstwa militarne (1605 Kircholm zwycięstwo nad Szwedami, 1610 Kłuszyn – nad Rosjanami, 1621 Chocim – nad Turcją) przeplatały się z klęskami (1612 – załamanie się polskiej interwencji w Rosji, 1620 – klęska w bitwie z Turkami pod Cecorą, 1648 – seria porażek w czasie powstania Kozaków Chmielnickiego na Ukrainie). Nie mogło to pozostać bez wpływu na sytuację wewnętrzną kraju: kraj był niszczony, skarb pustoszał, zrywane były sejmy (pierwszy w 1652 r.), rosła szlachecka opozycja wobec władzy królewskiej. Kulminacją nieszczęść okazał się okres “potopu szwedzkiego” (1655-1660), kiedy nasz kraj musiał stawić czoła równoczesnemu najazdowi wojsk szwedzkich, rosyjskich, kozackich, pruskich i siedmiogrodzkich. Choć wojna ta zakończyła się zwycięstwem – Polska wyszła z niej bardzo zniszczona i osłabiona wewnętrznie. Pod naciskiem prądów kontrreformacyjnych i i w wyniku wojen z państwami, rządzonymi przez innowierców (prawosławna Rosja, protestancka Szwecja) zanikać zaczęła tolerancja religijna, wybuchały rokosze (bunty szlachty i magnaterii), wreszcie w 1665 doszło do wojny domowej, która doprowadziła do abdykacji Jana Kazimierza (1668).

Zwycięzca wiedeński

Po kilkuletnim panowaniu króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego tron polski objął bohater wojen z Turcją hetman Jan Sobieski. Przyszło mu władać krajem skłóconym, wstrząsanym walkami frakcji magnackich, osłabionym terytorialnie (przejściowa okupacja Podola przez Turków) i – choć wciąż odnosił zwycięstwa militarne (Wiedeń 1683) – nie podołał zadaniu uporządkowania spraw państwowych. Także w dziedzinie dyplomacji nie odniósł sukcesów (strata połowy Ukrainy na rzecz Rosji, chwiejne sojusze z Francją i Austrią). Wraz ze śmiercią Jana III Sobieskiego (1696) zakończył się okres sarmacki (szlachecki) Rzeczypospolitej – odtąd decydującą rolę w państwie odgrywały koterie magnackie. W przeszłość odeszły także triumfy oręża polskiego.

W unii z Saksonią

Czasy panowania na tronie polskim saskiej dynastii Wettinów (August II i August III) to przede wszystkim upadek znaczenia militarnego i politycznego Rzeczypospolitej. Udział w wojnie północnej (1702-1721) przyniósł kolejne zniszczenia, a ponadto od tego momentu ościenne mocarstwa zaczęły się mieszać w wewnętrzne sprawy Polski (“mianowanie” przez Szwedów królem Polski Stanisława Leszczyńskiego – 1704-1709). Trzeba jednak przyznać Sasom, iż – w sytuacji, w której zachowanie neutralności wobec konfliktu rosyjsko-szwedzkiego było niemożliwe – potrafili nie tylko utrzymać jedność terytorialną państwa, ale także zapobiec upadkowi cywilizacyjnemu czy kulturalnemu kraju. Choć słaba i zależna od sąsiadów, Polska była wciąż dość szybko rozwijającym się gospodarczo krajem europejskim. Wszelkie próby naprawy stosunków wewnętrznych kończyły się jednak porażką; nie tylko ze względu na zakulisowe interwencje Rosji, Prus i Austrii, ale przede wszystkim z powodu walk obozów magnackich (Potoccy, Czartoryscy, Sapiehowie), coraz bardziej uzależnionych (także finansowo) od obcych mocarstw.

Ostatni król – mecenas sztuki

Panowanie ostatniego króla Rzeczypospolitej Obojga Narodów Stanisława Augusta Poniatowskiego było pełne sprzeczności. Z jednej strony był on władcą uległym wobec Rosji (dzięki poparciu której został wybrany królem), zależnym od obozu Czartoryskich (tzw. “Familii”), z drugiej za jego czasów Polska przeżywa okres rozkwitu kulturalnego.
Wówczas ukazały się dzieła historyczne Adama Naruszewicza, satyry i powieści biskupa Ignacego Krasickiego, zaczął działalność Teatr Narodowy (jego twórcą był Wojciech Bogusławski), Warszawa – od czasów Zygmunta III stolica Polski – stała się jednym z centrów sztuki klasycyzmu (pałac i park – Łazienki Królewskie). Jednym z autorów słynnej “Encyklopedii” Diderota był Polak -Michał Ogiński. Pisma polityczne tego okresu (m.in. Stanisława Staszica, Hugona Kołłątaja) szerzyły te same idee, które można było spotkać we Francji czy Anglii. W okresie Oświecenia przeprowadzono reformę szkolnictwa, nad którą czuwało utworzone w 1773 r. nowoczesne “ministerstwo” edukacji.

Finis Poloniae

Jednocześnie państwo – coraz słabsze – nie było w stanie obronić się przed dążeniami sąsiadujących mocarstw. Najpierw w 1772 roku Rosja, Prusy i Austria dokonały pierwszego rozbioru Polski (Rzeczpospolita straciła 1/3 terytorium), w czym wydatnie pomogły im, powiększające chaos wewnętrzny, szlacheckie konfederacje. W latach 90. XVIII wieku radykalne reformy wewnętrzne (Konstytucja 3 maja 1791 roku) ponownie skłoniły Rosję i Prusy, zaniepokojone wizją silnej Polski, do interwencji. Mimo oporu Polska uległa znacznej przewadze: w 1793 roku doszło do drugiego rozbioru Polski. Tym razem wydatną pomocą służyli zaborcom rodzimi zdrajcy spod znaku magnackiej Konfederacji targowickiej. Ostateczny cios polskiej niepodległości zadany został po stłumieniu antyrosyjskiego powstania w 1794 r. (Insurekcja Kościuszkowska). Popularny i mężny “Naczelnik Narodu” gen. Tadeusz Kościuszko (obok gen. Kazimierza Pułaskiego – słynny bohater wojny o niepodległość USA) przegrał po kilku sukcesach decydującą bitwę pod Maciejowicami i dostał się do niewoli rosyjskiej.
W 1795 Rosja, Austria i Prusy podzieliły Rzeczypospolitą pomiędzy siebie, zmuszając Stanisława Augusta do abdykacji. Od tego momentu nazwa Polska miała zostać na wieki wymazana z mapy Europy.

Napoleon – nadzieja Polaków

Przełom wieku XVIII i XIX przyniósł nadzieje na odzyskanie niepodległości związane z sukcesami militarnymi Napoleona. Utworzone we Włoszech oddziały Legionów Polskich walczyły w wielu bitwach epoki napoleońskiej (Trebia, Hohenlinden, Marengo). W tym samym czasie Adam Czartoryski, ówczesny minister spraw zagranicznych Rosji, przygotowywał plan odrodzenia państwa polskiego pod berłem cara Rosji Aleksandra I. Ten podział – na zwolenników współpracy ze Wschodem lub z Zachodem utrzymał się przez dziesięciolecia i wielokrotnie wpływał na losy Polski. Napoleon w części spełnił pokładane w nim nadzieje. Po pokonaniu Austrii i Prus, utworzył z części ziem dawnej Rzeczpospolitej Księstwo Warszawskie (1807). Pomógł też utworzyć Polakom własną armię pod wodzą bratanka ostatniego króla Polski ks. Józefa Poniatowskiego. Wojska polskie uczestniczyły we wszystkich kompaniach i większych bitwach m.in. pod Borodino i pod Lipskiem, gdzie ks. Poniatowski zginął. Jednak klęska wyprawy na Rosję (1811-12), a następnie upadek cesarza zmienił losy Europy i Polski. Na miejsce Księstwa Warszawskiego powołano Królestwo Polskie, połączone z Rosją unią personalną (car Rosji był równocześnie królem Polski), z własną konstytucją, sejmem, armią i skarbem. Z pozostałych ziem polskich utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie pod władzą Prus i Wolne Miasto Kraków “pod opieką” trzech mocarstw zaborczych.

Z bronią o niepodległość

Polacy nie wyrzekli się myśli o pełnej niepodległości. Już w roku 1830, na fali ogólnoeuropejskiego sprzeciwu wobec decyzji Kongresu Wiedeńskiego, doszło w Królestwie do wybuchu zbrojnego powstania (Powstanie Listopadowe – 29 XI 1830), detronizacji cara i powołania Rządu Narodowego. Mimo początkowych sukcesów, zakończyło się ono porażką. Królestwo Polskie stało się integralną częścią Cesarstwa Rosyjskiego, a gospodarcze i polityczne osiągnięcia okresu 1815-1830 zostały zaprzepaszczone. Zlikwidowano Sejm. Kolejne powstania przynosiły kolejne klęski. Tak było w 1846 roku w Krakowie, gdzie władze stłumiły powstanie m.in. przy pomocy polskich chłopów (rabacja galicyjska), a Rzeczpospolitą Krakowską wcieliły do Austrii. Podobnie w 1848 roku porażką zakończyło się powstanie wielkopolskie. W czasie Wiosny Ludów Polacy obecni byli wszędzie tam, gdzie walczono z “ładem Świętego Przymierza”: we Włoszech (Adam Mickiewicz i Wojciech Chrzanowski), Niemczech (Wiktor Heltman, Ludwik Mierosławski, Franciszek Sznajde), w Austrii (Józef Bem), na Węgrzech (Józef Bem, Henryk Dembiński, Józef Wysocki).
W sporze – walczyć czy współpracować z zaborcami – idea powstańcza zwyciężyła jeszcze raz w latach 60. Powstanie Styczniowe (1863-1865) zakończyło się jednak klęską tak porażającą, że na wiele lat zapomniano o zbrojnym odzyskaniu państwa.

Polacy na emigracji

Po każdym z powstań fala politycznych uchodźców opuszczała polskie ziemie. Po powstaniu listopadowym ponad 10 tysięcy osób musiało udać się na emigrację, którą – ze względu na liczbę, ale również potencjał intelektualny emigrantów (byli wśród nich: wybitny polityk Adam Czartoryski, poeci – Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, kompozytor – Fryderyk Chopin, historyk – Joachim Lelewel, cała niemal generalicja powstania) – zaczęto nazywać Wielką Emigracją. Większość emigrantów włączyła się w życie polityczne Europy, nie rezygnując jednak z działań na rzecz niepodległości. Jedni – jak książę Czartoryski, wykorzystywali w tym celu dyplomację, inni – służbę wojskową, jeszcze inni – działalność w sekretnych organizacjach europejskich (Młoda Europa). We Francji powstały najwybitniejsze dzieła literatury polskiej, z “Panem Tadeuszem” Mickiewicza na czele. Polacy byli stale obecni w życiu świata, nie tylko jako żołnierze i politycy: Ignacy Domeyko tworzył podstawy geologii w Chile, Ernest Malinowski budował szlaki kolejowe w Peru, Paweł Edmund Strzelecki badał tereny Afryki i Australii dla Korony Brytyjskiej. Nie można także nie wspomnieć o polskich artystach: Joseph Conrad (Józef Korzeniowski) stał się klasykiem literatury światowej, Henryk Rodakowski zdobywał złote medale na wystawach w Paryżu, a Fryderyk Chopin i Ignacy Paderewski do dziś znani są na całym świecie jako wybitni pianiści i kompozytorzy.

“Co zrobić z Polakami?”

Po powstaniu styczniowym na Królestwo Polskie spadły kolejne dotkliwe represje, na emigrację udała się kolejna fala działaczy politycznych, artystów i żołnierzy, wzmogły się naciski rusyfikacyjne – ze szkół i urzędów zniknął język polski. Podobnie było na terenach zaboru pruskiego, gdzie władze, stosując czasem brutalne metody, poddawały ludność polityce germanizacji. Znacznym represjom poddany był zarówno w Rosji, jak i w Prusach Kościół Katolicki. Jedynie Galicja cieszyła się sporą wolnością (w 1867 roku uzyskała autonomię, Sejm Krajowy, polskie urzędy i szkolnictwo itp.). W odróżnieniu jednak od ziem zaborów pruskiego i częściowo rosyjskiego pogrążona była w biedzie i – poza większymi miastami -zacofaniu cywilizacyjnym.

Polityka, parlamenty, partie

Druga połowa XIX wieku to ożywienie polskiego życia politycznego. Polacy nie tylko brali udział w polityce państw zaborczych (Koła Polskie w parlamentach), zdobywali najwyższe urzędy (Kazimierz Badeni był premierem rządu Austro-Węgier), ale także organizowali własne, nowoczesne partie polityczne (Proletariat 1882, Polska Partia Socjalistyczna 1892, Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne 1897, Stronnictwo Ludowe 1895). Ugrupowania te (choć czasem pod inną nazwą) będą wywierać ogromny wpływ na życie Polski nie tylko pod zaborami, ale także w przyszłej Polsce niepodległej.

Literatura, nauka i sztuka

Dzięki walce o utrzymanie ducha narodowego oraz hasłom pracy organicznej polska kultura intensywnie się rozwijała. W tym czasie tworzyli: pisarze – Bolesław Prus, Eliza Orzeszkowa, Stefan Żeromski, Adam Asnyk oraz malarze – Jan Matejko, Józef Chełmoński, Henryk Siemiradzki, Stanisław Wyspiański (także wybitny dramaturg). W 1905 roku Henryk Sienkiewicz otrzymał literacką Nagrodę Nobla.
Także nauka polska przeżywała rozkwit: Zygmunt Wróblewski i Karol Olszewski jako pierwsi skroplili tlen i azot 1886. W 1853 roku Ignacy Łukasiewicz opracował technikę destylacji ropy i skonstruował lampę naftową, a w 1887 Ludwik Zamenhof wydał podręcznik języka esperanto. Ukoronowaniem naukowej działalności Polaków były dwie nagrody Nobla, przyznane Marii Skłodowskiej-Curie za dokonania w dziedzinie fizyki (1903) i chemii (1911).

Przeciw Rosji czy Niemcom?

Marzenia o niepodległości powróciły wraz z rewolucją rosyjską 1905 roku. Choć ani w Królestwie, ani w samej Rosji nie udało się przeprowadzić większych zmian politycznych – rozbudziły się nadzieje Polaków, powróciły wspomnienia o powstaniach narodowych. Część ugrupowań politycznych opowiadała się za walką zbrojną o niepodległość, inne preferowały politykę negocjacji z zaborcami. Wszyscy jednak wiedzieli, że bez konfliktu zbrojnego na skalę europejską, bez wojny między zaborcami sprawa polska ma małe szanse na realizację. Podstawowym problemem był wybór sojusznika – jedni (Józef Piłsudski, niepodległościowcy) opowiadali się za współpracą z państwami centralnymi, inni (Roman Dmowski, ugrupowania nacjonalistyczne) widzieli szansę w sojuszu z Rosją i państwami Ententy (Francją, Wielką Brytanią, a następnie Stanami Zjednoczonymi).

Droga ku niepodległości

I wojna światowa przyniosła rozwiązanie sprawy polskiej. Najbardziej efektywna okazała się koncepcja polityczna Komendanta Legionów Polskich (związanych z orientacją proaustriacką) – Józefa Piłsudskiego. Liczył on, że Niemcy i Austro-Węgry pokonają Rosję, a same zostaną zwyciężone przez Francję i Anglię. Wówczas na gruzach państw zaborczych powstałaby niepodległa Polska. Tak też się stało: Rosja, po rewolucjach roku 1917, wycofała się z wojny, a Niemcy i Austro-Węgry skapitulowały przed aliantami zachodnimi.
Kończący I wojnę światową traktat wersalski jedynie usankcjonował polską niepodległość. Już w październiku 1918 r. polskie oddziały zaczęły rozbrajanie żołnierzy niemieckich i austriackich. 7 XI powstał pierwszy polski rząd tymczasowy pod przewodnictwem socjalisty Ignacego Daszyńskiego. Po powrocie do Polski Józefa Piłsudskiego (aresztowanego w lipcu 1917 r. przez Niemców), komendantowi Legionów podporządkowały się armia i tymczasowa administracja. Piłsudski został Naczelnikiem Państwa.

Walka o granice

Jeszcze w 1918 r. wybuchły walki na Ukrainie, a przyłączenie Wielkopolski odbyło się na drodze powstania (27 XII 1918 – 14 II 1919). Na mocy kongresu wersalskiego Polska uzyskała dostęp do Bałtyku (Gdańsk miał pozostać Wolnym Miastem). Na spornych terytoriach Górnego Śląska i Mazur Polska przegrała głosowanie plebiscytowe (1920 i 1921). Ostatecznie jednak trzy powstania zmusiły Ligę Narodów do przyznania nam 30% Śląska. Niebezpieczeństwo groziło Rzeczypospolitej także ze wschodu. Bolszewicka Rosja, głosząca hasła “pochodu rewolucji przez Europę”, bliska była zwycięstwa w wojnie 1920 r. Oddziały rosyjskie dotarły na przedpola Warszawy. Stoczoną tam bitwę (13-18 VIII) dyplomata brytyjski lord D’Abernon określił jako jedną z “18 najważniejszych bitew w historii świata”, a Polacy “cudem nad Wisłą”. Wojnę zakończył relatywnie korzystny dla Polski traktat pokojowy (Ryga 18 III 1921).

Własne państwo – trudne początki

Trzy miesiące po odzyskaniu niepodległości prace rozpoczął Sejm Ustawodawczy. Uchwalenie Małej Konstytucji (luty 1919), reformy rolnej, powołanie organów administracji państwowej, odbudowa szkolnictwa i zniszczonego w czasie wojny przemysłu odbywały się w czasie trwających powstań śląskich i wojny z Rosją Radziecką. Już w marcu 1921 r. Rzeczpospolita zyskała nowoczesną konstytucję. Pierwsze lata niepodległości i pokoju przyniosły jednak liczne napięcia w życiu wewnętrznym. Pierwszy prezydent Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz został zamordowany tydzień po elekcji (16 XII 1921) przez skrajnie prawicowego fanatyka. Liczne konflikty polityczne i narastający kryzys gospodarczy spowodowały spadek autorytetu władz państwowych. Nie pomogła nawet radykalna i skuteczna reforma finansów państwa z 1924 roku.

Piłsudski dochodzi do władzy

W maju 1926 r., przy pomocy wiernych sobie oddziałów, Józef Piłsudski (od czterech lat pozostający na uboczu życia politycznego) zdecydował się na zbrojną manifestację pod hasłem “sanacji” czyli uzdrowienia państwa. Kilkudniowe walki (określane mianem “zamachu majowego”) doprowadziły do dymisji prezydenta Wojciechowskiego i rządu premiera Witosa. Piłsudski, choć został wybrany przez Sejm prezydentem – odrzucił wybór, wysuwając kandydaturę profesora Ignacego Mościckiego. W Polsce rozpoczął się okres nazywany “rządami sanacji” lub “rządami pułkowników” (większość ekipy Piłsudskiego stanowili czynni oficerowie armii bądź dawni oficerowie Legionów).

Sanacja

Rządy sanacji przyniosły Polsce stabilizację gospodarczą, ale równocześnie oznaczały przejście od demokracji do autorytaryzmu. Marszałek Piłsudski rządził silną ręką, nie tolerował sprzeciwu, a dla poskromienia opozycyjnych polityków nie wahał się stosować drastycznych metod (jak np. wprowadzenie policji na salę obrad Sejmu w marcu 1928). Było to widoczne zwłaszcza w latach 30., kiedy Polskę dotknęły skutki wielkiego krachu na nowojorskiej giełdzie, a kryzys gospodarczy spowodował radykalizację nastrojów społecznych. We wrześniu 1930 r. Piłsudski rozwiązał parlament i nakazał aresztowanie wielu posłów opozycyjnych, którzy następnie zostali skazani na karę więzienia w urągającym sprawiedliwości “procesie”. W 1934 r. utworzono zaś obóz w Berezie Kartuskiej, gdzie izolowano “osoby zagrażające bezpieczeństwu i porządkowi”. Piłsudski przed śmiercią (12 V 1935) zdążył jeszcze zatwierdzić autorytarną konstytucję kwietniową, która znacznie ograniczała uprawnienia Sejmu na rzecz prerogatyw prezydenta. Po śmierci Piłsudskiego “obóz sanacji” podzielił się na konkurujące ze sobą grupy (zwolenników marszałka Śmigłego-Rydza i grupę prezydenta Mościckiego).

“Wybuch” niepodległej kultury

Polska okresu międzywojennego poza zawirowaniami polityczno-gospodarczymi przeżywała również prawdziwą “eksplozję” artystyczną. W 1924 r. Władysław St. Reymont za powieść “Chłopi” otrzymał literacką Nagrodę Nobla (jury rozważało także kandydaturę Stefana Żeromskiego). W dziedzinie muzyki honoru Polski bronili Ignacy Jan Paderewski i Karol Szymanowski. Jednak zdecydowanie największą karierę zrobiła aktorka Apolonia Chałupiec, która pod pseudonimem Pola Negri podbiła Hollywood.

Katastrofa – koniec krótkiej niepodległości

Istnienie II Rzeczpospolitej przerwał wybuch II wojny światowej. 1 IX 1939 r. Niemcy zaatakowały Polskę, 17 IX – ze wschodu uderzył Związek Radziecki. Po miesiącu walk Niemcy i ZSRR dokonały kolejnego rozbioru Polski. Na części terytoriów utworzono tzw. Generalne Gubernatorstwo, część wcielono do Rzeszy.

Tereny wschodnie znalazły się pod okupacją ZSRR. Obaj okupanci rozpoczęli (choć na różną skalę) politykę wyniszczania ludności polskiej, zapełniały się niemieckie obozy koncentracyjne, sowieckie łagry, inteligencja polska rozstrzeliwania była masowo w Palmirach, Wawrze i wielu miejscach straceń. 21 tysięcy oficerów, urzędników i inteligentów rozstrzelano na rozkaz Stalina, głównie w Katyniu i Charkowie.

Z rąk hitlerowców zginęło ok. 3 miliony Żydów – obywateli polskich oraz ponad 2 miliony Polaków. Kilkaset tysięcy Polaków i Żydów było wywiezionych na Wschód przez władze sowieckie, gdzie bardzo wielu wyginęło. Cały obszar Polski był poddany w latach 1939-1945 radykalnym i krwawym czystkom etnicznym.

Rząd Polski kontynuował walkę. W Londynie rezydowali prezydent Władysław Raczkiewicz i premier oraz Wódz Naczelny Władysław Sikorski. Podporządkowane im organizacje konspiracyjne stworzyły zaś w kraju prawdziwe Państwo Podziemne z własną administracją i szerokim systemem nielegalnego szkolnictwa średniego i wyższego (szkoły polskie z wyjątkiem podstawowych zostały zlikwidowane). Liczba uczestników zbrojnego ruchu oporu przekroczyła 400 tysięcy żołnierzy, a działalność dywersyjna i akcje partyzanckie należały do najliczniejszych w okupowanej Europie.

Zbrodnia Katyńska

Katyń jest dla Polaków symbolem zbrodniczej polityki systemu sowieckiego wobec narodu polskiego. W stosunkach polsko-sowieckich lat 1917–1991 Katyń jest momentem kulminacyjnym. „Zbrodnia Katyńska” jest pojęciem umownym, odniesionym do jednego z miejsc eksterminacji polskiej elity przywódczej w latach II wojny światowej, najwcześniej odkrytego – lasu katyńskiego pod Smoleńskiem.

Zbrodnia Katyńska to skrytobójczy mord dokonany przez Sowietów na blisko 22 tysiącach obywatelach państwa polskiego, których – po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 r. – wzięto do niewoli lub aresztowano. Na podstawie tajnej decyzji Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 r., zgładzono strzałem w tył głowy około 15 tysięcy jeńców przetrzymywanych wcześniej w obozach specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz 7 tysięcy osób osadzonych w więzieniach zachodnich obwodów republik Ukraińskiej i Białoruskiej, tj. terenach wschodnich Polski, włączonych w 1939 r. do Związku Sowieckiego.

Ofiarami byli głównie znaczący obywatele państwa polskiego: oficerowie Wojska Polskiego i policji, urzędnicy administracji państwowej oraz przedstawiciele intelektualnych i kulturalnych elit Polski. Zginęli zakopani bezimiennie w masowych dołach cmentarnych – co najmniej w pięciu miejscach na terenie Związku Sowieckiego. Jeńcy z trzech obozów specjalnych NKWD transportowani byli pociągami w kwietniu–maju 1940 r. do miejsc egzekucji: Katynia (obóz w Kozielsku), Kalinina (obóz w Ostaszkowie), Charkowa (obóz w Starobielsku). Zabici w Kalininie (obecnie Twer) zakopani zostali w Miednoje. Pozostali, przetrzymywani w więzieniach i tam mordowani, grzebani byli w nieustalonych dotąd miejscach; znane są dwa w białoruskiej i ukraińskiej republice ZSRR (Kuropaty pod Mińskiem i Bykownia pod Kijowem).

Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej i nawiązaniu oficjalnych stosunków przez Rząd Polski na Uchodźstwie i Rząd Związku Sowieckiego latem 1941 r., władze ZSRR nie przekazały Polakom – mimo ich starań – jakichkolwiek informacji w sprawie „zaginionych”. ZSRR zerwał sojusz w kwietniu 1943 r., kiedy stacjonująca w rejonie Smoleńska armia niemiecka odkryła cmentarzysko w lesie katyńskim i zaatakowała propagandowo ZSRR. Władze sowieckie odpowiedziały taktyką zrzucenia winy na Niemców, którzy rzekomo mieli wymordować Polaków po wejściu na te tereny w 1941 roku. Stalin, korzystając z pretekstu „oszczerstw wobec ZSRR”, zerwał stosunki z Rządem Polskim na Uchodźstwie (w Londynie).

Sprawa „katyńska” była przez cały okres ZSRR jedną z najściślej strzeżonych tajemnic Kremla. Gdy po zakończeniu II wojny, podczas procesów norymberskich Związkowi Sowieckiemu nie udało się obarczyć winą za ten mord Niemców (ale zarazem udało mu się uniknąć poddania osądowi win ZSRR), władze sowieckie na stałe przyjęły wbrew faktom wykładnię „kłamstwa katyńskiego”: Sowieci nie mają nic wspólnego z mordem na polskich oficerach – za wszystko odpowiedzialny jest niemiecki faszyzm …

Zbrodnia Katyńska nie była zdarzeniem wyizolowanym. Była następstwem różnic ustrojowych, sowieckiego dążenia do stworzenia państwa światowego proletariatu i narastającej wrogości między Rosją sowiecką a przedwojenną Polską. Gdy po finale wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku, zwycięskim dla Polski, Sowieci musieli na wiele lat pożegnać się z eksportem rewolucji na Zachód, a sam Stalin krytykowany był za swe znaczące błędy na froncie polskim – władze sowieckie uznały zachodniego sąsiada za sztandarowego wroga. W trakcie Wielkiego Terroru w ZSRR w latach 1937–1938, który miał na celu spacyfikowanie tlącego się w całej Rosji antybolszewickiego buntu, Sowieci tępili z wyjątkową zaciekłością polskie środowiska na swym terenie. Zabito wówczas strzałem w tył głowy ponad 70 tysięcy Polaków (obywateli sowieckich). Co dziesiąta ofiara Wielkiego Terroru związana była z Polską. Dopracowano wówczas w ZSRR mechanizm masowych eksterminacji.

Gdy we wrześniu 1939 r. Stalin, po zawiązaniu sojuszu z Hitlerem, zaatakował broniącą się przed Niemcami Polskę, jednym z jego celów było trwałe zniszczenie polskiej państwowości. Od pierwszych chwil tej agresji, Sowieci konsekwentnie izolowali (lub zabijali na miejscu) tych, których uznawali za reprezentantów grupy przywódczej niszczonego państwa, szczególnie kadrę oficerską. Można przypuszczać, iż władze sowieckie z góry planowały ich systemową eliminację – podobnie jak zaplanowali to naziści w „swojej” części okupowanej Polski. Wobec tych aresztowanych Sowieci nie stosowali reguł prawa międzynarodowego, także dlatego z taką konsekwencją trwali później przy sformułowanym przez siebie kłamstwie.

Po zerwaniu stosunków z Polską w 1943 roku, a następnie opanowaniu jej terenów w latach 1944–1945 Związek Radziecki aż do lat 80. kontrolował podporządkowany sobie kraj, zarządzany przez marionetkowe ekipy podległe komunistycznemu imperium. W tym okresie żądanie prawdy o „Katyniu” traktowane było jako akt wrogi nie tylko wobec ZSRR, ale i PRL. Polska powojenna została bowiem wprzęgnięta w tryby „kłamstwa katyńskiego”. Po zmianach systemowych w całym bloku sowieckim (1989–1991), żądanie wyjaśnienia prawdy o „Katyniu” pojawiło się także po rosyjskiej stronie. Wielu Rosjan pomagało w dochodzeniu do prawdy o tej zbrodni. W latach 1990–1992 ujawniono główne dokumenty „katyńskie”, w tym decyzję BP KC WKP(b) z 5 marca 1940 r., podpisaną między innymi przez Stalina. W sierpniu 1993 r. grupa rosyjskich historyków opracowała w Moskwie wyczerpującą ekspertyzę, uczciwie przedstawiającą przebieg zbrodni i późniejszego kłamstwa o niej.

Do sądzenia winnych za tę zbrodnię nigdy nie doszło. Chociaż znani są ci, którzy decyzję o niej podjęli, a także ponad stu wykonawców (ujawniona została lista nagrodzonych za akcję „rozładowania obozów”). Jednak śledztwo po stronie rosyjskiej zostało przerwane, a władze Rosji odmawiają komentarzy na ten temat. Nikt w tej sprawie nie został i już nie zostanie ukarany.

Po zbrodni istnieje materialny ślad. Trzy zbudowane przez Polaków cmentarze – w Katyniu, Miednoje i Charkowie – gdzie każdy z blisko 15 tysięcy polskich jeńców jest imiennie upamiętniony. To wyjątek na cmentarzyskach pozostałych po zbrodniach władzy sowieckiej.
Zbigniew Gluza

Październik ’56 i “nasza mała stabilizacja”

Na załamanie się terroru politycznego przyszło Polakom czekać do 1956 r. Wtedy w ZSRR oficjalnie potępiono stalinizm, a po śmierci Bolesława Bieruta (przywódcy PZPR) i robotniczych rozruchach w Poznaniu (28 VI) doszło także do zmiany ekipy rządzącej Polską.

W październiku po ostrym konflikcie wewnątrz PZPR i trudnych negocjacjach z przywódcami ZSRR przy silnym poparciu społecznym na czele partii i państwa stanął Władysław Gomułka. Nowy I sekretarz wykorzystał zmienioną sytuację do zmniejszenia zależności od ZSRR, więźniów politycznych objęła stopniowo amnestia, zwolniono z aresztu Prymasa, odstąpiono od przymusowej kolektywizacji rolnictwa i zezwolono na ograniczony rozwój sektora prywatnego. Kraj, odbudowujący się ze zniszczeń wojennych, wkroczył w okres “małej stabilizacji”.

Gomułka szybko wycofał się jednak z liberalnego kursu “polskiego października”. PZPR nadal sprawowała niepodzielną władzę w państwie. Coraz częściej dochodziło do otwartych konfliktów władzy ze społeczeństwem: konflikt państwa z Kościołem w czasie uroczystości tysiąclecia Polski i zamieszki studenckie (III 1968 r.), kampania antysemicka rozpętana przez PZPR w 1968 roku wyraźnie ukazały brak poparcia ze strony społeczeństwa.

Gierek, czyli “propaganda sukcesu”

Koniec rządów Gomułki (podobnie, jak jego dojście do władzy w 1956 r.) nastąpił na skutek wystąpień robotniczych. W grudniu 1970 r., po decyzji władzy o podwyżkach cen, na terenie Wybrzeża doszło do strajków i walk robotników z milicją i wojskiem; zginęło kilkadziesiąt osób. Wewnątrzpartyjna opozycja obaliła Gomułkę i wybrała nowego I sekretarza PZPR, Edwarda Gierka.

W latach 70-tych Polska Rzeczpospolita Ludowa przeżywała okres “prosperity”. Dzięki zagranicznym kredytom zapełniły się sklepy, powstawały nowe zakłady przemysłowe, podniósł się poziom życia obywateli. Pierwszy kryzys nastąpił w 1976 roku (zamieszki w Radomiu i Ursusie).

Gospodarka komunistyczna była niewydajna, zadłużenie zagraniczne rosło, a dochody realne ludności zaczęły spadać, zaopatrzenie się pogarszało. W wyniku tego rosła liczba strajków i protestów pracowniczych. Represje wobec uczestników zamieszek w 1976 r. spowodowały powstanie nielegalnego Komitetu Obrony Robotników (KOR). Zaczęły też powstawać inne ośrodki nielegalnej opozycji oraz nielegalne wydawnictwa. Coraz większą rolę zaczynał odgrywać Kościół, rozwijając szeroką działalność wychowawczą oraz starając się wyrażać najbardziej palące potrzeby społeczne.

Szeroki ruch strajkowy wystąpił również w wielu innych regionach, szczególnie w Szczecinie i w kopalniach na Śląsku. Totalitarna władza w całym kraju znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie. Zaczynał się strajk generalny.

“Solidarność”

Koniec “propagandy sukcesu” (jak określano okres rządów Gierka) nastąpił w 1980 roku. Przez Polskę przetoczyła się szczególnie silna fala strajków (po kolejnej podwyżce cen), w Gdańsku robotnicy zawiązali Międzyzakładowy Komitet Strajkowy.

Tym razem PZPR nie zdecydowała się na użycie siły – negocjacje zakończyły się podpisaniem tzw. porozumień sierpniowych (31 VIII 1980) i powstaniem niezależnej organizacji związkowej – NSZZ “Solidarność”, na której czele stanął robotnik z Gdańska, Lech Wałęsa. Edward Gierek został zmuszony do ustąpienia, a jego miejsce zajęli Stanisław Kania, a następnie od października 1981 r gen. Wojciech Jaruzelski.

Nie bez znaczenia dla atmosfery zmian i wolności oraz wzrostu odwagi reprezentacji pracowniczych były wydarzenia w Kościele Katolickim. W 1978 roku krakowski kardynał Karol Wojtyła został wybrany papieżem i jako Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do kraju (1979). Miliony ludzi, uczestniczących w spotkaniach z Papieżem, doświadczyło nie tylko odnowy religijnej, ale również wzmocniły poczucie tożsamości obywatelskiej. Ludzie poczuli się społeczną siłą.

“Solidarność” szybko stała się szerokim ruchem społecznym obejmującym ponad 9 milionów członków, w tym znaczną część członków rządzącej partii komunistycznej. Była więc zjawiskiem niebywałym w całym sowieckim bloku i w gruncie rzeczy czymś nie do pogodzenia z dotychczasowym systemem politycznym. Mimo, że na ogół nie miała rewolucyjnych politycznych celów, a deklarowała tylko potrzebę “racjonalizacji systemu socjalistycznego” cieszyła się szerokim poparciem środowisk politycznych i związkowych na Zachodzie, a równocześnie stała się inspiracją dla środowisk niezależnych w bloku komunistycznym.

Symboliczne znaczenie miało przyznanie literackiej nagrody Nobla w roku 1980 polskiemu emigracyjnemu poecie Czesławowi Miłoszowi.

Stan wojenny

W obliczu kryzysu gospodarczego i wzrastającej roli “Solidarności”, generał Jaruzelski zdecydował się pod naciskiem ZSRR na rozwiązanie siłowe – 13 XII 1981 r. wprowadzony został w PRL stan wojenny, kilka tysięcy działaczy opozycyjnych internowano, strajki rozbijano przy pomocy wojska (16 XII w kopalni “Wujek” zginęło 9 górników). Wielu działaczy opozycji i podziemnego ruchu związkowego skazano na karę więzienia, innych zmuszono do emigracji.
Stan wojenny (oficjalnie zakończony w lipcu 1983) nie rozwiązał polskich problemów. Gospodarka nadal nie mogła wyjść z kryzysu, opór społeczny przeciw władzy nie malał (podsycały go kolejne pielgrzymki papieża Jana Pawła II – 1983, 1987 – i przyznanie przewodniczącemu “Solidarności” Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla – 1983).
Wielu ludzi zostało zastraszonych a organizacje związkowe “Solidarności” znacznie osłabione. Jednakże działały one dalej nielegalnie pod kierunkiem Wałęsy, a szczególnym przejawem tej działalności było kilkaset wydawanych systematycznie periodyków i biuletynów. Działalność ta była w szerokim zakresie wspierana przez Kościół, który zachował silną pozycję społeczną. Należy podkreślić, że skala represji, a także działalność opozycji były umiarkowane.

Polska droga do demokracji – “okrągły stół”

W 1988 r. rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli kierownictwa PZPR z opozycją.

Zimą 1989 r. w wyniku obrad “Okrągłego Stołu” podpisano porozumienie przewidujące m.in. przeprowadzenie częściowo wolnych wyborów do Sejmu (opozycji przypaść miało 35% miejsc) i w pełni wolnych wyborów do Senatu.

Wybory 4 VI 1989 r. przyniosły zwycięstwo “Solidarności”. Oczywiste stało się, że PZPR nie jest w stanie sprawować władzy przy tak zdecydowanym oporze społeczeństwa. Parlament (nazywany “kontraktowym”) wybrał co prawda gen. Jaruzelskego na prezydenta, jednak kandydat PZPR na premiera, gen. Kiszczak, nie uzyskał poparcia świeżo wybranego parlamentu. Tekę Prezesa Rady Ministrów otrzymał kandydat “Solidarności” Tadeusz Mazowiecki (24 VIII 1989) – szef grupy doradców Komitetu Strajkowego w Gdańsku w 1980 r. 29 XII Sejm zmienił konstytucję i nazwę państwa. Polska Rzeczpospolita Ludowa przeszła do historii. Rozpoczął się okres Rzeczypospolitej Polskiej (nazywanej III Rzeczpospolitą). Wydarzenia w Polsce rozpoczęły proces rozpadu całego bloku komunistycznego. Ład jałtański przestał istnieć.

Zawarcie kompromisu przy “Okrągłym Stole” i spokojne przejście od systemu komunistycznego do demokracji było możliwe dzięki zasadniczej zmianie w polityce ZSRR, który w latach 1986-1988 zaczął realizować zasady pierestrojki i głasnost’i oraz otwarcia politycznego i gospodarczego wobec reszty świata.

Gospodarka

Podstawowym problemem niepodległego państwa było rozwiązanie problemów gospodarczych: w kraju szalała hiperinflacja (ponad 500% w 1990 roku), ogromne zadłużenie zagraniczne nie pozwalało na inwestycje. Sytuację utrudniały dodatkowo takie czynniki, jak ukryte bezrobocie, przestarzały i nieefektywny przemysł, zacofane rolnictwo. Ustawy o działalności gospodarczej z 1988 r. i uwolnienie cen w lipcu 1989 r nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Polska zdecydowała się na wprowadzenie tzw. planu Balcerowicza, autorstwa ówczesnego ministra finansów, który zakładał liberalizację cen wewnętrznych, wzrost importu, zaostrzenie kontroli płac i polityki finansowej wobec przedsiębiorstw, wprowadzenie stopy procentowej wyższej od inflacji, ustabilizowanie kursu dolara i wprowadzenie jego wymienialności. W efekcie gospodarka polska ustabilizowała się i otworzyła na świat. Zreformowano system bankowy i politykę pieniężno-kredytową. Utworzono w Polsce rynek kapitałowy i rynek pracy. W lipcu 1990 r. Sejm uchwalił ustawę prywatyzacyjną. W następnych latach wprowadzono podatek dochodowy od osób fizycznych (lipiec 1991) i podatek VAT (1992 r.).

Ogromne znaczenie wśród reform systemowych miały zapoczątkowane przekształcenia własnościowe, usamodzielnienie przedsiębiorstw i pobudzenie wewnętrznej konkurencji. Polityka prywatyzowania majątku państwowego, wprowadzania zasad wolnorynkowych i radykalne zmniejszanie deficytu budżetowego zaczęło przynosić efekty. W 1992 roku inflacja spadła do 43%, a w kolejnych latach osiągnęła wartość jednocyfrową (pod koniec 2001 spadła poniżej 4 %). Sukcesy gospodarcze kolejnych rządów skłoniły wierzycieli do redukcji polskiego zadłużenia o 50% , a firmy zachodnie – do inwestowania w Polsce. W 1991 roku ruszyła w Warszawie Giełda Papierów Wartościowych, rosło też PKB (w 1993 r. wzrost wyniósł 4%, w 1995 – już 7%). W pełni wymienialna złotówka przeszła w roku 1995 denominację (1 PLN = 10 000 zł), a sukces polskich reform ustabilizował kurs dolara.

Obecnie Polska jest krajem o stabilnym systemie politycznym, rozwijającej się gospodarce, aktywnie działającym w strukturach międzynarodowych (m.in. członkiem WTO, OECD, CEFTA). Rozwój gospodarczy, choć ostatnio wolniejszy, jest jednak trwały i podtrzymywany głębokimi reformami społecznymi: m.in. reformą systemu emerytalnego i systemu opieki zdrowotnej. Od dziesięciu już lat trwa proces dostosowywania przepisów oraz instytucji gospodarczych do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Już dziś UE jest najważniejszym partnerem handlowym Polski. Do UE trafia 70% eksportu, z krajów Unii pochodzi ponad 60% importu.

Zmiany wynikające z procesu transformacji rozpoczętego w 1989 r. wywołały istotne przewartościowania we wszystkich dziedzinach działalności gospodarczej. Ich podstawową przesłanką jest dokonane już, efektywne wdrożenie reguł swobodnego rynku, opartego na dominującej i stale rosnącej pozycji prywatnej przedsiębiorczości. Głównym motorem wzrostu gospodarczego w Polsce stał się sektor prywatny, a prywatyzacja (odgórna i oddolna) przyczyniła się do powstawania bardziej konkurencyjnych struktur w gospodarce. W 2001 r. sektor prywatny wytwarzał już prawie 75% produktu krajowego brutto, zatrudniając ponad 70% wszystkich aktywnych zawodowo Polaków.

Tak jak w krajach Unii Europejskiej, najtrudniejsze w prywatyzacji i restrukturyzacji okazały się branże ciężkie, o szczególnym znaczeniu społecznym. Trwa proces prywatyzacji grupy dużych przedsiębiorstw w przemyśle hutniczym, chemicznym i maszynowym, a także w energetyce (proces prywatyzacji już trwa, a zainteresowanie inwestorów z zagranicy tą branżą szybko rośnie), gazownictwie, transporcie (przede wszystkim PKP), a także w przemyśle wydobywczym. Zmiany w strukturze własnościowej gospodarki i właściwe funkcjonowanie rynku wymagały stworzenia ram prawnych wspierających rozwój swobodnej i rzetelnej konkurencji. Proces ten zamknął się uchwaleniem – pod koniec lat 1990-tych – m.in. ustaw dotyczących swobody działalności gospodarczej, reguł udzielania i monitorowania pomocy publicznej oraz implementujących acquis communautaire (porządek prawny Unii Europejskiej) w odniesieniu do swobodnego przepływu towarów (krajowy system oceny zgodności, odpowiedzialność producenta za wyrób oraz bezpieczeństwo produktu). Obowiązujące od 2001 r. nowe prawo spółek jest w pełni zgodne z wspólnotowymi regulacjami określającymi zasady rejestracji i funkcjonowania podmiotów gospodarczych.

Po ponad dekadzie, poziom deregulacji polskiej gospodarki jest już zbliżony do istniejącego w UE, a dzięki konsekwentnym zmianom w przepisach zniknęły – pozostałe w spadku po okresie gospodarki socjalistycznej – ostatnie różnice w traktowaniu podmiotów gospodarczych. Nie ma już znaczenia forma własności, wielkość, branża czy narodowość właściciela przedsiębiorstwa.

Polityka wewnętrzna

W ciągu ostatnich dwudziestu lat Polska przeszła długą drogę rozwoju i stała się nowoczesnym państwem prawa. Po roku 1989 Polacy musieli nauczyć się mechanizmów demokratycznych, nieobecnych w życiu publicznym przez poprzednie pół wieku – powstawały kolejne partie, dzieliły się, łączyły i dzieliły ponownie. Była to normalna reakcja na pół wieku braku swobód politycznych.
Szybko nastąpił rozpad dotychczasowego systemu politycznego: w styczniu 1990 r. rozwiązała się PZPR. Powstał system wielopartyjny, wprowadzono pełny zakres swobód obywatelskich. W ciągu kolejnych lat z obozu solidarnościowego wyłoniły się rywalizujące partie polityczne.
Urząd prezydenta – głowy państwa został przywrócony w 1989 r. W grudniu 1990 r. w powszechnych wyborach prezydenckich zwyciężył Lech Wałęsa. Przez dwie kadencje urząd sprawował Aleksander Kwaśniewski, następnie – od 2005 r. – Lech Kaczyński. Po jego tragicznej śmierci, w wyborach prezydenckich 2010 r. zwyciężył Bronisław Komorowski.

Bilans ostatnich lat w dziedzinie polityki wewnętrznej można uznać za pozytywny. Polska ma nowoczesną konstytucję (1997), która uporządkowała nie tylko scenę polityczną, ale przede wszystkim wiele dziedzin życia społecznego. Polska jest krajem demokratycznym: republiką wielopartyjną z dwuizbowym parlamentem. Zasady ustroju odzwierciedlają wartości typowe dla państw europejskiego kręgu kultury prawnej: suwerenność narodu, suwerenność i niepodległość państwa, państwo prawa, pluralizm polityczny i wolność działania partii politycznych, podział władz, poszanowanie godności człowieka wyznaczającej system praw i wolność jednostki.

Egzamin zdała reforma administracyjna (1999), wprowadzająca trzeci stopień administracji samorządowej – powiaty – i zmniejszająca liczbę województw z 49 do 16. Uregulowane zostały stosunki z mniejszościami narodowymi, kościołami i związkami wyznaniowymi. Powołano bądź rozszerzono uprawnienia szeregu instytucji, mających ułatwić obywatelom korzystanie z ich praw. Konstytucyjne prawa i wolności nawiązują do rozwiązań przyjętych w demokracjach zachodnich, a także w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Sprawnie rozwijają się organizacje pozarządowe, które stały się stałym elementem życia publicznego. Zapoczątkowano reformy służby zdrowia, systemu emerytalnego oraz systemu edukacji.

Polityka zagraniczna

Po drugiej wojnie światowej Polska stała się państwem zależnym od ZSRR, przez blisko pół wieku pozbawionym prawa do suwerennego decydowania o swoich politycznych sojuszach. Aspiracje Polski do odgrywania aktywnej roli w kręgu cywilizacji zachodniej i do uczestniczenia w strukturach euroatlantyckich stały się możliwe dopiero po rozpadzie bloku sowieckiego.

Proces integracji europejskiej, oparty o przestrzeganie zasad demokracji, ochronę praw człowieka oraz gospodarkę rynkową stał się dla Polski wzorem rozwoju cywilizacyjnego. Państwa Unii Europejskiej są dziś dla Polski głównym partnerem w tworzeniu wolnego rynku i kształtowaniu nowych warunków bezpieczeństwa zewnętrznego.

Po rozpadzie dotychczasowych sojuszy (rozwiązanie Układu Warszawskiego i Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej), od 1991 roku Polska jest członkiem Rady Europy, od 1996 – OECD (w 1998 objęła przewodnictwo w tej organizacji). Polska weszła na drogę integracji z państwami Europy Zachodniej oraz budowy opartych na nowych relacjach stosunków z sąsiadami.

Po zmianie układu sił w Europie Wschodniej, przystąpienie do NATO stało się głównym celem politycznym Polski. Rozszerzenie NATO na wschód oznaczało zmianę geopolitycznej pozycji Polski. Przyjęcie do Sojuszu Północnoatlantyckiego 12 marca 1999 roku stanowi jedno z najważniejszych wydarzeń w nowoczesnej historii Polski. Polska stała się częścią sojuszniczego systemu obronnego, gwarantującego bezpieczeństwo i stwarzającego warunki stabilnego rozwoju.

Obok członkostwa w NATO, Polska realizuje swoją politykę bezpieczeństwa jako członek stowarzyszony Unii Zachodnioeuropejskiej oraz przez uczestnictwo w dialogu politycznym prowadzonym w ramach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Polska aktywnie uczestniczy również w przedsięwzięciach antyterrorystycznych inicjowanych i realizowanych przez ONZ (w marcu 2002 roku Polska objęła roczne przewodnictwo w Komisji Praw Człowieka NZ).

Jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej było uzyskanie członkostwa w Unii Europejskiej. Przystąpienie Polski do Unii 1 maja 2004 roku pozwoliło uzyskać gwarancję dla trwałości przemian zapoczątkowanych w 1989 roku i przyśpieszenie rozwoju cywilizacyjnego.

Po 1989 roku Polska wiele uwagi poświęciła rozwojowi stosunków bilateralnych i dobrosąsiedzkich, których podstawą stały się traktaty dwustronne. Obok ścisłej współpracy z państwami strefy euroatlantyckiej, w tym z USA w ramach koalicji antyterrorystycznej, Polska pragnie utrzymywać także dotychczasową dynamikę stosunków z swoimi głównymi europejskimi partnerami: Niemcami, Francją i Wielką Brytanią.

Jednym z symboli powrotu Polski do grona europejskich państw demokratycznych stało się spotkanie ministrów spraw zagranicznych: Polski – Krzysztofa Skubiszewskiego, Niemiec – Hansa Dietricha Genschera i Francji – Rolanda Dumasa w Weimarze w sierpniu 1991 roku. Zapoczątkowało ono współpracę trójstronną Polski, Niemiec i Francji pod nazwą Trójkąta Weimarskiego. Spotkanie w Weimarze poprzedziło podpisanie 9 kwietnia 1991 roku Traktatu o Przyjaźni i Solidarności między Polską a Francją oraz podpisanie 17 czerwca tego samego roku polsko-niemieckiego Traktatu o Dobrym Sąsiedztwie i Współpracy.

Władze polskie, zarówno na szczeblu najwyższym, jak i na poziomie regionalnym, uważają rozwój kontaktów transgranicznych za skuteczne narzędzie wzajemnego poznawania się i przezwyciężania stereotypów. W interesie Polski leży realizacja strategicznego celu polityki Unii Europejskiej, jakim jest budowanie dobrego sąsiedztwa z państwami obszaru Europy Wschodniej. Jako kraj sąsiadujący bezpośrednio poprzez Obwód Kaliningradzki z Rosją, Polska z dużym zadowoleniem przyjmuje wszelkie inicjatywy zmierzające do rozwoju współpracy, w tym gospodarczej. Polska deklaruje swoje zdecydowane poparcie dla Ukrainy w jej ambicjach zbliżenia z państwami i instytucjami strefy euroatlantyckiej.

Po upadku systemu komunistycznego wspólne doświadczenia przeszłości i świadomość nowych wyzwań politycznych, społecznych i ekonomicznych, skłoniły trzy kraje regionu – Polskę, Węgry i Czechosłowację do zacieśnienia kontaktów. W lutym 1991 roku utworzona została Grupa Wyszehradzka, będąca ważnym elementem współpracy regionalnej, wzmacniającym pozycję czterech partnerów w procesie integracji europejskiej. Świadectwem regionalnego podejścia do problemów gospodarczych stało się powołanie w 1993 roku – z inicjatywy Grupy Wyszehradzkiej – Środkowoeuropejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (CEFTA).

Innymi formami współpracy regionalnej, którą Polska traktuje jako element procesów integracyjnych w Europie, są Inicjatywa Środkowoeuropejska oraz Rada Państw Morza Bałtyckiego. IŚE jest płaszczyzną współpracy państw Europy Środkowej i Wschodniej, zainicjowaną w 1989 roku. Polska uczestniczy w jej pracach od 1991 roku. Pomimo zróżnicowanej sytuacji państw członkowskich, Inicjatywa pozostaje platformą dialogu politycznego o kwestiach regionalnych i forum współdziałania państw środkowoeuropejskich w integracji kontynentu. Rada Państw Morza Bałtyckiego zajmuje się z kolei koordynacją działań w zakresie ochrony środowiska naturalnego Bałtyku, rozwoju infrastruktury energetycznej i transportowej, zacieśnianiem więzi pomiędzy krajami bałtyckimi oraz z Unią Europejską. Istniejąca od 1992 roku organizacja skupia państwa basenu Morza Bałtyckiego.

Demokratyczna Polska przykłada wielką wagę do rozwijania przyjaznych i partnerskich stosunków ze swoimi sąsiadami. Po przyjęciu dokumentów, stanowiących fundament współpracy transgranicznej – Europejskiej Konwencji Ramowej o Współpracy Transgranicznej, Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego oraz Europejskiej Karty Regionów Granicznych i Transgranicznych – Polska od początku lat 90. aktywnie współuczestniczy w tworzeniu euroregionów, których celem jest rozwój współpracy gospodarczej, rozbudowa infrastruktury, ochrona środowiska, turystyka i działalność kulturalno-edukacyjna.